czwartek, 3 marca 2011

Dobry początek

Nie pamiętam, żebym zaczął sezon tak dobrze - nie spodziewałem się miejsca w dziesiątce, ale przecież nie będę narzekał, teraz może być tylko lepiej. Finisz jak zawsze ryzykowny, mógł zakończyć się lepszym wynikiem, ale nie to jest dla mnie najważniejsze, bo cały wyścig przejechaliśmy w dobrym tempie, z selekcją po górach. Byłem zawsze w piętnastce, bez większych problemów, o to właśnie chodziło, żeby zobaczyć gdzie jestem na tle ludzi, którzy w nogach mają dziesięć, a nawet piętnaście wyścigów. Byłem z nimi, więc teraz mogę spokojniej zacząć Vuelta a Murcia.

http://www.clasicadealmeria.es/

1 komentarz:

  1. chyba trzeba zacząć bardziej śledzić twoje poczynania :)
    czekam na kolejne info z wyścigów!

    OdpowiedzUsuń